Mężczyźni z kiedyś - leśnicy #282
Manage episode 447835889 series 2812936
Kobiety z kiedyś - opowieści o życiu Białowieży epoki PRL u nie byłyby kompletne bez mężczyzn z kiedyś.
Białowieża była wsią tradycyjną, patriarchalną, jak wszystkie inne.
W latach 70. i 80. leśnictwo było powszechną formą zatrudnienia w Białowieży i uznawaną ścieżką awansu społecznego. I przedstawię bardzo prywatny portret leśników, bo to też i widzę wyraźne, że ranga tego zawodu oj zmienia się o to ogromnie
co się dzieje z tym zawodem?
na przykład rozmawiałam kiedyś z Grzegorzem Okołowem, które jak ja wychował się w Białowieży, jest leśnikiem, świetnym fotografem przyrody (autorem książek wartych uwagi) synem ważnej dla naszej wsi postaci, Bo Czesław Okołów który odszedł 2016 – to był leśnik, entomolog, bibliograf, przewodnik turystyczny, wieloletni dyrektor Białowieskiego Parku Narodowego.
No i tak sobie rozmawialiśmy
W PRL-u do białowieskich wsi przybywali chętnie do pracy w Lasach Państwowych i otrzymywali służbowe mieszkania oraz deputaty opałowe. Praca leśnika, mimo zmniejszenia zatrudnienia w Lasach Państwowych w latach 90., nadal cieszy się dużym prestiżem.
Leśnicy tu byli postrzegani jako elita, ponieważ "mieli wpływ na ludzi", "reprezentowali interesy miejscowych" i byli dobrze zorganizowani, również finansowo. Ich pozycja wiązała się z władzą nad ważnym dla lokalnej społeczności zasobem, jakim był las.
Leśnicy byli tymi którzy widzieli ten las z pewnej określonej perspektywy. I po śmierci mojego taty - leśnika - zobaczyłam tę perspektywę poprzez rzeczy, zapiski, które zostawił. I pewnego dnia ta sobie na to patrząc rozmawialiśmy ze znajomym, który zdecydował się na obecność incognito w tym podcaście, ale tak się razem zadumaliśmy nad tym tematem.
Bo ta społeczność odchodzi teraz bardzo, bardzo szybko. 10 Lat temu Tatę namówiło to rozmowy Archiwum Leśnej Historii Mówionej i wplotłam tu te wspomnienia. Od lat 60 tych naprawdę dużo się zmieniło. A teraz to w ogóle mamy inną rzeczywistość W Białowieży.
W latach 80. w nadleśnictwie pracowało około 260 osób, w tym 190 pracowników stałych, i wówczas praca w lasach była zarezerwowana głównie dla mężczyzn, oczywiście nie tylko, ale sama pamiętam, że kobiety były tylko w biurach.
wracając jednak do tamtego świata, warto docenić jego specyfikę
o mężczyznach w Białowieży pewnie jeszcze dałoby się dużo mówić, ale poprzestańmy na tych urywkach pamięci.
Jest wiele zawodów degradowanych przez czas i przez zmiany społeczne i to dotyczy i mężczyzn i kobiet
i to co nam zostało, to przywoływać wartości, które się nie degradują w naszym ludzkim świecie. A są takie, naprawdę.
Tymczasem - autorce można postawić dobra kawę -to też solidna wartość, a ten towarzyskie gest robi się przez link w opisie, można tez dołączyć do szacownego grona patronów i wpierać powstawania kolejnych opowieści.
Kawa dla Miłki: https://buycoffee.to/dziennik.zmian
piękne wsparcie https://patronite.pl/milkamalzahn
korzystałam pracy ŚWIATY SPOŁECZNE BIAŁOWIEŻY diagnoza kapitału kulturowego
296 episoder